Plotki z budowy

Poniżej przedstawiamy zasłyszane i niepotwierdzone plotki, które jak wieść niesie wylatują wróblem a wracają słoniem, drugie przysłowie głosi, że w każdej plotce jest ziarenko prawdy... czas pokaże, co warte są poniższe plotki.

  • początkowa cena 5290zł/mkw została po niecałym pół roku obniżona do 5095zł/mkw, ciekawe czy aby zmieścić się w programie "rodzina na swoim", czy nie ma chętnych
  • wykonawca prac został wybrany bez przetargu pod stołem po znajomości przez zarząd spółdzielni, nawet nie wiadomo czy były tańsze oferty
  • planowany pierwotny termin oddania mieszkań blok D III kwartał 2010, po niecałym pół roku  I-III kwartał 2011
  • do września 2009 sprzedano podobno 8 mieszkań, w tym dwa radnemu lub jego rodzinie
  • spółdzielnia nie chce zawierać umów przedwstępnych w postaci aktu notarialnego, gwarantujących nabywcy niezmienną cenę oraz kary umowne za opóźnione oddanie do użytku
  • dyrekcja szkoły za ustną obietnicę wymalowania sali gimnastycznej, basenu, plus paczkę gwoździ, oddała spółdzielni teren i zezwoliła na zrobienie placu budowy z boiska szkolnego
  • droga dojazdowa na nowe osiedle prawdopodobnie nie pomieści dwóch wymijających się aut osobowych, nawet nie będzie drogą publiczną, szerokość 5,6 metra kwalifikuje ją jako trakt pieszo-jezdny
  • grunt pod wybudowanymi blokami nigdy nie będzie własnością nabywców mieszkań, każdy inny developer sprzedaje mieszkania z gruntem, w cenie metra mieszkania
  • ziemia, na której mają powstać bloki, nie nadaje się pod budowę, dlatego też cała jest wywożona i zastępowana taką, na której można budować, godzina pracy jednej ciężarówki to ponad 200 zł netto, 5 samochodów razy 8 godzin to prawie 10000 dziennie... (na dziś 4 miesiące prac )
  • początkowo projekt osiedla zakładał wybudowanie czterech bloków mieszkalnych, niestety podobno budowlańcy się nie wyrobią (za mało miejsca mają) i powstaną tylko trzy, zagadka, którego nie będzie A,B,C czy D?
  • jak to twierdzą budowlańcy: wszyscy bez wyjątku mieszkańcy naszej ulicy mieszkają na Kolonii nielegalnie, bez umów najmu, zajmując jedynie zwykłe ogródki działkowe. To co podpisuje p. Adamowicz?