Powrót





brakuje mi
spojrzenia twoich oczu
tych drgnień
koloru w tęczówce
tego zapytania
ciepła w toni źrenicy

tak pragnę tego uroku
jaki tkwi w oknie duszy
umieram z tęsknoty
do zieleni snów
jesteś w oczach sobą
pięknem istnienia