Powrót





napotykając muzykę myśli
idę z mapą złudzeń
wciąż przez las
szukając uniesień uczuć
zamkniętych w koralach
na piersi twojej
oddychającej pięknem
wszystko wydaje się być absurdem
w nieskończonej galerii myśli
zawieszonych na każdej gałązce
zielonego drzewa
ale wiesz ?
jak cudownie jest pisać
o tobie
o głębinie duszy
o oczach skropionych łzą
kiedy mokra zieleń usypiać chce
chmurne niebo do snu