Powrót




poranne słońce rozprasza sny
osusza łzy niepotrzebne
dotykam marzeń
spragnionymi dłońmi
dotykam ciebie
postać jak delikatny cień
jak zapach kwiatów
muzykę ciszy

kwiaty w twoich dłoniach
oddychają miłością
bo masz czułość ogromną
dla świata
jestem tylko jego maleńką cząsteczką
która chłonie twoje wnętrze
żyje sokami duszy
umiera kiedy ciebie nie ma