Powrót




dziś wiatr szalony
gnie korony drzew
rozrzuca myśli niesforne
jak liście jesieni

gubi się serce moje
zbyt mocno bije
może już czas
na odpoczynek

ktoś ucieka
jakaś dusza piękna jak rubin
czerwienią lśniąca w marzeniach
zagubiona w toni rzeki

może ptak
ledwie widoczny w bezkresie czasu
płynący w obłokach myśli
w tęsknocie za miłością