na twoim czole
znaczonym kosmykiem
kruczoczarnych włosów
na cichej twarzy
w oczach
przysłoniętych
zamyśleniem
odczuciem piękna
kolorowych liści
jesieni
dusza maluje uśmiech
mądrość serca
blask opada
spod powiek
na moje spragnione
doznania
idziesz w piękność
świata
przez noc i blask
poranka
dumna i spokojna
widziałem we śnie
oczy zielone jak
liście
z ogrodów nieba