gdym już zapomniał snów
i dźwięków na rozstajnych drogach
złapałem myśli tajemne
wiatrem przewiane
już nie mam słów
co drżące się tulą
do rąk twoich i pieśni
ptaków ćwierkaniem
gdy życie w wężowych skrętach
oplata dni minione
zostało mi już czekanie
w rozszalałych złudzeniach
i tylko cień twój widzę
na rozstajnych drogach